Rozdział 28

LIAM

Trening hokeja o szóstej rano powinien być nielegalny.

Już żałuję każdej decyzji życiowej, która mnie tu doprowadziła, gdy wchodzę na lodowisko, torba sportowa na ramieniu, a zimne powietrze gryzie mnie w twarz. Świetlówki nad głową migają lekko, rzucając mdłe światło na lód. Większość chło...