Ponownie!

Rhys

Kurtyna się podnosi, a widok Alice ponownie budzi we mnie znajome uczucia, nawet z daleka, gdy jest na scenie koncertowej. Tęskniłem za wszystkim, co związane z nią—za jej uśmiechem, ciepłem i muzyką, którą zawsze gra tak, jakby dawała swoją duszę wszystkim, którzy jej słuchają.

Nie mogę mieć...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie