Dzień sądu
Ból i wściekłość, które mnie po cichu pożerały, wydawały się nie mieć końca. Layla leżała w szpitalnym pokoju, czekając, aż ją pochowamy. Jak miałem to zrobić, a nawet o tym pomyśleć? Mieliśmy się razem zestarzeć.
Siedziałem w szpitalu, trzymając Laylę za rękę i patrząc na nią. Jej piękna twarz wyg...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie
Kontynuuj czytanie w aplikacji
Odkryj nieskończone historie w jednym miejscu
Podróż do literackiej błogości bez reklam
Ucieknij do swojego osobistego schroniska czytelniczego
Niezrównana przyjemność czytania czeka na Ciebie
Rozdziały
1. Molly
2. Beta Lucas
3. Przygotowania do piłki
4. Partner Beta
5. Polowanie na naszego partnera
6. Po spotkaniu z nim
7. Powrót do paczki
8. Przybycie do balu
9. Molly u mojego boku
10. Bella
11. Pocałunki i spotkanie z rodziną
12. Wyjeżdżając
13. Dom Mollys
14. Plan Bellas
15. Pierwsza noc
16. Fantazja
17. Dzień później
18. Spotkanie z Bellą
19. Wyprowadzka
20. Plan A
21. Layla
22. Łotr
23. Tylko jeden dzień
24. Zaznacz mnie
25. Zabójstwo
26. Dzień sądu
27. Myśli pięknych
28. Druga szansa
29. Podwójne kłopoty
30. Moi dwaj chłopcy
31. Atena
32. Kogo to obchodzi
33. Paczka
34. Netty
35. Rozluźnienie
36. Zabawa z moimi chłopakami
37. Dwa tygodnie później
38. Poznaj drink take
39. Zrobione
40. Historia Nettys
41. Wyszukiwanie
42. Ostatni rozdział
Pomniejsz
Powiększ