55
HAYDEN
Ein genervter Ausdruck überzog mein Gesicht, als ich auf die Anrufer-ID starrte.
„Du hast dir aber Zeit gelassen“, sagte er, sobald ich abhob.
„Ich hatte geschäftlich zu tun, du hättest dir einen besseren Zeitpunkt aussuchen können, Bruder.“
„Übrigens, warum hast du sie zurückgefunden? Du...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie
Kontynuuj czytanie w aplikacji
Odkryj nieskończone historie w jednym miejscu
Podróż do literackiej błogości bez reklam
Ucieknij do swojego osobistego schroniska czytelniczego
Niezrównana przyjemność czytania czeka na Ciebie

Rozdziały
1. Anmerkung des Autors
2. 1
3. 2
4. 3
5. 4
6. 5
7. 6

8. 7

9. 8

10. 9

11. 10

12. 11

13. 12

14. 13

15. 14

16. 15

17. 16

18. 17

19. 18

20. 19

21. 20

22. 21

23. 22

24. 23

25. 24

26. 25

27. 26

28. 27

29. 28

30. 29

31. 30

32. 31

33. 32

34. 33

35. 34

36. 35

37. 36

38. 37

39. 38

40. 39

41. 40

42. 41

43. 42

44. 43

45. 44

46. 45

47. 46

48. 47

49. 48

50. 49

51. 50

52. 51

53. 52

54. 53

55. 54

56. 55

57. 56

58. 57

59. 58

60. 59

61. 60

62. 61

63. 62

64. 63

65. 64

66. 65

67. 66

68. 67

69. 68

70. 69

71. 70

72. 71

73. 72

74. 73

75. 74

76. 75

77. 76

78. 77

79. 78

80. 79

81. Nachwort


Pomniejsz

Powiększ