Dobry mąż

Lucas znalazł ją opartą o marmurową balustradę na górnym balkonie, z połową ciała zwróconą ku odległej panoramie miasta. Światła poniżej wyglądały, jakby ktoś wylał je z wiadra i rozrzucił po wzgórzach - złote i niespokojne.

Odwróciła się na dźwięk jego kroków, jej usta uniosły się w delikatnym uśm...